Grający Exploding Box. Krok po kroku…

Grający Exploding Box na 80 urodziny

Niedawno były 8o urodziny mojej babci. Jako że chciałam jej podarować coś wyjątkowego, postanowiłam zrobić dla niej pudełko z życzeniami, tak zwane Exploding Box. Długo zastanawiałam się jak je zrobić, by było wyjątkowe. Każde z takich pudełek jest już samo w sobie oczywiście śliczne, ale zależało mi na tym, by to miało w sobie coś mniej spotykanego. I tak rozmyślając, przypomniały mi się jakoś kartki komunijne, które dawno temu dostałam na I Komunię Św. Większość z nich, po otwarciu zaczynała grać jakąś melodyjkę. Postanowiłam wykorzystać pomysł grających kartek i spróbować stworzyć grający exploding Box.

Jeśli chcecie zobaczyć, w jaki sposób powstało grające pudełko, zapraszam do instrukcji poniżej.

Będziemy potrzebowali:

  • grubszą kartkę na bazę pudełka
  • karki z motywami na dekorację pudełka
  • dwustronna taśma klejąca lub klej
  • nożyczki, skalpel
  • różne ozdoby do dekoracji (u mnie kwiatki, perełki, suszone kwiaty)
  • moduł grający
  • paski pianki (na zrobienie dystansów)
  • mata i linijka

Wykonanie:

Na początek przygotowujemy bazę pudełka. Jeśli już robiliście tego typu pudełka, możecie spokojnie przeskoczyć do następnych punktów. Wycinamy dwa długie paski w wybranym przez nas kolorze. Wymiary pasków zależą od wielkości pudełka jaką chcemy uzyskać. U mnie były to akurat jakieś 32,2 na 11,5 ale Wy możecie oczywiście wybrać zupełnie inne wymiary. Gniemy by uzyskać trzy części. Środkowa część to podstawa pudełka, natomiast te boczne skrzydełka, to nasze przyszłe boki pudełka. Składamy na krzyż i sklejamy razem podstawę. Wymiary obu podstaw powinny być takie same. Tak samo jest z bokami, powinny mieć tą samą wysokość. Wybuchające pudełko

Gdy mamy już podstawę, zastanawiamy się jak chcemy ozdobić nasze pudełko. Do oklejenia pudełka od zewnątrz, wybrałam kartkę z motywem kwiatów. Wycinamy z niej kwadraciki ok pół centymetra/ centymetr mniejsze od naszej ścianki. W moim przypadku będzie to ok 10 centymetrów szerokości i 9 wysokości. Do tego 4 paseczki na pokrywkę o wymiarach 10 cm szerokości na 1 cm wysokości. 

Za pomocą dwustronnej taśmy klejącej lub kleju, przyklejamy nasze kwadraciki na zewnętrznej stronie pudełka, tak, by po bokach zostało po pół cm widocznej bazy. Na razie przyklejamy tylko na trzech ściankach. Do czwartej wrócimy za chwilę. 

Czas zająć się wnętrzem naszego pudełka. Niektóre bloki mają motywy z obu stron kartki. Zazwyczaj jest mi wtedy ciężko wybrać którą stronę stracić. W pudełkach na szczęście można uniknąć tego dylematu, poprzez wycięcie okienka w ściankach. Można to zrobić na wszystkich lub tak jak ja w tym przypadku, tylko na jednej ze ścian. Wszystko zależy od tego jaki efekt chcemy osiągnąć. Okienko wycinamy troszkę mniejsze niż nasz kawałek kwadracika z motywem. Chodzi o to by mieć troszkę miejsca, gdzie można byłoby go przykleić. Najłatwiej jest chyba go wyciąć za pomocą skalpela. Można też maszynką z wykrojnikiem, musimy tylko pamiętać by zrobić to wtedy na samym początku, zanim skleimy bazę. 

Gdy otwór jest gotowy, przyklejamy od zewnętrznej strony nasz kwadracik z motywem. Tak jak na poprzednich trzech ścianach pudełka. Pamiętajmy tylko o tym, by taśmę klejącą lub klej dać tylko po bokach, czyli tak, jakbyśmy robili ramkę. 

Teraz możemy się zająć naszą główną częścią, czyli melodyjką. Potrzebny moduł możemy zakupić lub wymontować z kartki, które są zazwyczaj łatwiej dostępne. Tutaj mam użyty moduł z kartki urodzinowej. Nie trzeba go całkiem odklejać, wystarczy po prostu poprzycinać, tak by się mieścił w naszej podstawie pudełka. 

Odcinamy tylko lewą stronę, odklejając pierwsze ostrożnie tą część, którą zaznaczyłam na zdjęciu białym kolorem: 

Następnie musimy tą część troszkę przyciąć, ponieważ w kartce jest tak ustawione że przy minimalnym otwarciu kartki już zaczyna grać. My natomiast potrzebujemy by grała dopiero jak pudełko zaczyna się otwierać, nie wcześniej. Najlepiej ustawić sobie już na podstawie i wtedy sprawdzić o ile musimy skrócić. Jak już będziemy mieli odpowiednią długość, wtedy przyklejamy do podstawy a tą zaznaczoną część do jednej ze ścianek. Testujemy czy zaczyna grać w odpowiednim momencie, jeśli tak to możemy się zabrać za ukrycie tego. 

Mierzymy jakiej wielkości jest podstawa i przycinamy do odpowiedniej wielkości kawałek papieru, dobrze będzie pasować ten sam którego użyliśmy do stworzenia bazy, ważne by był przynajmniej choć trochę większy od tego co mamy zakryć. Dodatkowo przycinamy sobie piankę do odpowiedniej długości, by zrobić dystans i jednocześnie zakryć nią widok z boku. Pianka powinna być tej wysokości co nasz moduł. Moja pianka akurat nie kleiła się wystarczająco, dlatego użyłam dodatkowo taśmy klejącej. Przyklejamy na to papier, robiąc coś w rodzaju podestu, pod którym ukrywamy cały mechanizm grający.

Zostaje nam ozdobienie wewnętrznych ścianek. Jako że to pudełko na urodziny, na jednej z ścianek przykleiłam wydrukowane wcześniej życzenia. Wycięte zostały za pomocą wykrojnika wycinająco-tłoczącego. 

Na drugiej ściance zrobiłam kieszonkę, do której można schować jakiś bilet wstępu do wybranego miejsca, pieniądze, zdjęcie lub coś jeszcze innego co byśmy chcieli podarować. 

Na kolejnej umieściłam w ramce suszone kwiaty bzu. Jeśli chcecie zobaczyć jak zrobić ramkę z kwiatami możecie zajrzeć tutaj.

Na ostatniej, tej która miała wycięte okno, przykleiłam napis 80, wykonany pieczątką. Całość dodatkowo ozdobiłam kwiatuszkami a na środku umieściłam figurkę aniołka. 

Na koniec robimy pokrywkę do pudełka, krok po kroku jak na zdjęciach i ozdabiamy wedle uznania.

Po bokach pokrywki przyklejamy paseczki tej samej kartki ozdobnej co na bokach pudełka.

Poniżej krótki filmik, na którym można obejrzeć oraz usłyszeć grający Exploding Box

 

Mam nadzieję że Wam się spodobało. Jeśli macie jakieś inne, rzadziej spotykane pomysły na urozmaicenie pudełka i chcielibyście się nimi podzielić, to możecie zrobić to w komentarzach poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *